Anonymous
Stanowczo odradzam
Pojchałam do nich przed przeglądem, bo miałam problem z "nie trzymaniem hamulca ręcznego", trudnością z wrzucaniem biegów i możliwością wycieku.
Zostawiłam zatem, do dnia kolejnego.
Nazajutrz odebrałam i zapłaciłam 600 zł (z rozpiską co ile kosztowało) za m.in - uwaga:
A "przegląd"
B regulację ręcznego,
C wymianę pióra tylnej wycieraczki, końcówkę drążka i inne małe pierdoły,
D olej, geometrię.
Dodam, że z biegami nic nie zrobili...
Kolejnego nadal miałam problemy z wrzucaniem biegów, dlatego nadal nie pojechałam na przegląd ten właściwy, po którym otrzymuję dokumenty na rok. Wierząc, że wcześniej ponaprawiali, pojechałam 2 gi raz, tłumacząc sobie, że wcześniej może przeoczyli te biegi (a przecież sami na karcie mi zapisali przy przyjęciu, że są do sprawdzenia..). To było moje pierwsze auto w życiu, wcześniej miałam zero doświadczenia. Pojechałam zatem do nich jeszcze raz. Napisali o:
C wymianie korka i.. (czyli pierdoły)
E potrzebie zatankowania..
+ znów sprawdzenie sprzęgła.
Znów musiałam zostawić u nich auto.
Następnego dnia potrzebowałam wpaść, żeby odczepić tablice, bo go rejestrowałam, ale powiedzieli mi, żebym przyszła później, bo... nie ma mojego auta. Mechanik pojechał nim poprzedniego dnia do domu (oddalonego o 15-20 km w jedną stronę, pytałam o miejscowość, stąd wiem). Zatankował wieczorem po 18 gaz za 80zł i doliczyli mi to do kosztów, dołączając rachunek ze stacji benzynowej. Spoko, że jeden z mechaników jeździł sobie moim autem, za moje zatankowane pieniądze...
Kiedy przyszłam napisali mi, że po wstępnym przeglądzie wymaga jednak wymiany sprzęgła i rozrządu łącznie za ok. 800 zł, więc musi zostać ale ze 3 dni, bo dopiero tego trzeciego mogą się za niego wziąć. Postanowiłam wziąć od nich auto (nie byłam z Łodzi) i poszukać tańszego/szybszego mechanika. Tego samego dnia pojechałam na przegląd, zobaczyć co mi powiedzą i czy go przejdzie.
Wiecie co mi powiedzieli na przeglądzie?
Że:
B. nie działa ręczny.. przypominam, że te ABC, które tu wymieniam - w tym ręczny (!) zostały podobno "zrobione" przez Zamiennika, za co zapłaciłam
C. nie działa tylna wycieraczka... to ja się **** pytam.. na *** mi ją wymieniali?! przecież zrobili A. "przegląd" u siebie, za co mnie też skasowali.... "Jak naciągnąć naiwną babę na dodatkowe plasticzki i inne? - zadzwoń do Zamiennika"
D. geometria nie była poprawna, za którą - przypominam, również mnie skasował Zamiennik.
Lipa, nie przeszedł przeglądu. Kumacie? Skasowali mnie na 600 za co się dało, w praktyce tego nie naprawiając.
Tam, gdzie robiłam ten przegląd, obok był mechanik. Tam podnieśli moje auto i pokazali mi, co faktycznie jest z nim nie tak. Obok stało, też w naprawie inne, nowsze, pokazując mi, jak powinny niektóre rzeczy wyglądać. W ogóle... świetni goście. Dużo mi wytłumaczyli. Geometrię i naprawienie ręcznego zrobili od ręki, za mniej niż połowę tego, co za te tylko dwie usługi zapłaciłam temu naciągaczowi... i przegląd przeszłam.
Anonymous
Najgorszy warsztat w jakim miałam okazję naprawiać samochód chociaż naprawa to nie jest właściwe słowo. W nim można co najwyżej klocki hamulcowe wymienić a nie naprawić auto. Oddane na wymianę świec żarowych ponieważ nie odpalało na zimnie. Diagnoza - wtryskiwacze, które po oddaniu do specjalisty okazało się, że są dobre. W konsekwencji auto - mimo zapewnienia że już odpala- nie naprawione. Następnie stwierdzono, że wymiany wymaga sprzęgło dwumasa ale nie zdecydowaliśmy się tam naprawiać. Koszty błędnej diagnozy 120 zł (przez telefon 40 zł na miejscu okazało się że jednak jest nieco wyższy) i nie naprawy coś ok. 180 zł. Za dwumasę chcieli 3000 zł (bez komentarza). Auto naprawione przez innego mechanika samochodowego 3400 zł - dwumasa i świece żarowe. Wymiany także wymagał akumulator - 420 zł. Aż boję się pomyśleć jaki koszt byłby w zamienniku... Kolejną kwestią, która jest bardzo istotna to czas realizacji i informacja. Czas realizacji bardzo długi w dodatku bez informacji co się dzieje z autem. Po zwróceniu na ten fakt uwagi nastąpiła zdecydowana poprawa. W zasadzie to nawet nie można napisać coś pozytywnego. Z uwagi na powyższe - ROZCZAROWANIE I WIELKI NEGATYW. Warsztat na Legionów.