Gdy robi się ciepło, zaczynamy częściej korzystać z klimatyzacji. To pierwszy błąd! Klimatyzacji można i należy używać przez cały rok. Wydaje się to nielogiczne? Przeczytaj, dlaczego warto to robić i jak wpływa to na częstotliwość serwisowania klimatyzacji, a jak na cenę tego serwisu.
Używanie klimatyzacji przez cały rok ma sens – utrzymujemy dzięki temu smarowanie układu, przedłużając jego żywotność. Przydaje się również użytkowo – zimą włączona klimatyzacja ułatwia utrzymanie wnętrza w czystości i higienie. Osusza powietrze, dzięki czemu nie parują szyby, a zmniejszając poziom wilgoci w kabinie samochodu, powoduje, że dajemy mniej szans bakteriom, które wywołują zimowe infekcje.
Na czym polega serwis klimatyzacji?
Serwis klimatyzacji polega zasadniczo na wykonaniu trzech czynności: sprawdzeniu szczelności układu, uzupełnieniu czynnika chłodzącego oraz skontrolowaniu (i również ewentualnie uzupełnieniu), czy układ jest prawidłowo smarowany. I tutaj pojawia się znów paradoks związany z użytkowaniem klimatyzacji zimą: uszczelki, które najczęściej ulegają degradacji, zaprojektowane są tak, aby być pod ciągłym wpływem czynnika chłodzącego. Jeśli czynnik nie krąży – parcieją szybciej niż ciągle smarowane krążącym czynnikiem. Dlatego zwykle z układów klimatyzacji używanych przez cały rok „znika” mniej czynnika niż w takich, dla których okresem pracy jest tylko sezon wiosenno-letni.
A jeśli weźmiemy pod uwagę, że koszt czynnika do klimatyzacji jest istotną częścią ceny całego serwisu klimatyzacji, to okazuje się, że… lepiej jest bywać w serwisie klimatyzacji częściej niż rzadziej!
Kiedy serwisować naszą klimatyzację?
Najlepsze terminy na serwisowanie klimatyzacji to takie, które poprzedzają okresy pracy w trudnych warunkach. Dla klimatyzacji „trudnymi” warunkami są takie, gdy temperatura na zewnątrz znacznie różni się od tej, którą ustawiliśmy jako pożądaną temperaturę wnętrza auta – i to niezależnie od tego, czy różnica jest na plus, czy na minus. Stąd prosty wniosek: do serwisu klimatyzacji należy udać się dwa razy w roku, wiosną i jesienią. Jeśli używamy klimatyzacji przez cały rok, jedna z tych wizyt będzie wręcz formalnością. Po sprawdzeniu szczelności układu, może okazać się, że czynnik klimatyzacji nie wymaga uzupełnienia lub uzupełnić trzeba tylko bardzo niewielką ilość. Po trudnym sezonie letnim prawdopodobnie wymagane będzie uzupełnienie środka smarującego sprężarkę klimatyzacji, która w większości nowoczesnych aut może pracować ze zmienną wydajnością, a latem oczywiście działa na pełnych obrotach.
„Podwójne” serwisowanie klimatyzacji daje dodatkową okazję do jej odgrzybienia
Wprawdzie zanieczyszczeń w układzie kanałów wentylacji będzie mniej (bo osuszając powietrze zimą, nie daliśmy im szans na rozwinięcie się), ale daje to nam gwarancję najwyższej czystości powietrza, które wdychamy w samochodzie. Warto przy okazji zastanowić się nad częstszą zmianą filtra kabinowego, szczególnie jeśli mieszkamy w zanieczyszczonym mieście. Filtr kabinowy to marginalny koszt, rzędu kilkunastu-kilkudziesięciu złotych. Za taki prezent będą wdzięczne nasze oskrzela i płuca. Czysty filtr kabinowy to również znacznie mniejsze ryzyko infekcji i alergii, szczególnie wśród dzieci, wożonych do i z przedszkoli lub szkół samochodem.
Autor tekstu:
Eksperci Q Service Castrol to zespół doświadczonych fachowców: dziennikarzy motoryzacyjnych, inżynierów i mechaników. Razem opisują współczesną i sentymentalną motoryzację, odkrywają dla Was tajemnice techniki, budowy pojazdów, ich serwisowania i pielęgnacji.