Mity na temat technologii start-stop

Czy system start-stop szkodzi akumulatorowi? Czy zwiększa zużycie paliwa? Czy sprawia, że kierowca traci kontrolę nad pojazdem?
Ikona zegarka 3 min czytania

Zapewne zdarzyło Ci się usłyszeć teorie, które nie zawsze były zgodne z prawdą. Czy system start-stop szkodzi akumulatorowi? Czy zwiększa zużycie paliwa? Czy sprawia, że kierowca traci kontrolę nad pojazdem? W tym artykule obalamy mity dotyczące technologii start-stop. 

MIT NUMER JEDEN:

Technologia start-stop rozładowuje akumulator do tego stopnia, że uruchomienie samochodu staje się niemożliwe.

FAKT: Wyjaśniamy, dlaczego to nieprawda. Wszystkie samochody z funkcją start-stop są wyposażone w systemy zarządzania akumulatorem i energią (BMS). Specjalny układ monitoruje stan naładowania akumulatora i pozwala na wyłączenie silnika, jeśli możliwy jest jego późniejszy i niezawodny rozruch. Monitoruje również jego inne parametry, potrzebne do oceny stanu akumulatora.

W większości pojazdów akumulator pracuje przy stanie naładowania (SOC) znacznie powyżej 70%. W takim przypadku, jeśli jest w dobrym stanie, rozruch silnika jest pewny. Gdy akumulator zbliża się do końca swojej żywotności, funkcja start-stop zostaje wyłączona przez system zarządzania energią w samochodzie. To informacja dla Ciebie, że należy wymienić go na nowy. Taki, który wyposażony jest w technologię odpowiadającą systemowi start-stop. W przeciwnym wypadku nie ma gwarancji, że silnik zostanie uruchomiony, zwłaszcza po dłuższym postoju i gdy jest zimny.

MIT NUMER DWA:

Producenci systemów start-stop nie przestrzegają ujednoliconych standardów, a to jest szkodliwe dla akumulatora.

FAKT: Aby spełnić wymogi normy Euro 6, opracowano kilka wersji systemów start-stop. Oczywiście, bilans kosztów i korzyści zawsze odgrywa istotną rolę. Dlatego też w samochodach luksusowych zastosowano bardziej zaawansowane rozwiązania, niż w pojazdach kompaktowych. Jednak niezależnie od klasy pojazdu, producenci dopasowują akumulator do konkretnych wymagań, tak aby działał wydajnie i niezawodnie.

MIT NUMER TRZY:

System start-stop zwiększa zużycie paliwa poprzez ciągłe włączanie i wyłączanie silnika.

FAKT: To nieprawda. Testy wykazały, że można osiągnąć oszczędność na poziomie 0,5 litra paliwa na 100 kilometrów. Dzięki włączonemu systemowi start-stop niektóre samochody zużywają nawet o 15% paliwa mniej, w porównaniu do zużycia w sytuacjach, gdy jest wyłączony. To rozwiązanie przyjazne środowisku, ponieważ wyłączony silnik nie wytwarza spalin – a CO2 nie jest emitowany do atmosfery.

MIT NUMER CZTERY: 

System start-stop sprawia, że kierowca nie musi podejmować niektórych decyzji. W ten sposób traci on część kontroli nad pojazdem. 

FAKT: Wrażenie „braku kontroli” można najłatwiej wyobrazić sobie na przykładzie nauki jazdy i sytuacji, gdy silnik gaśnie przy próbie ruszania na zielonym świetle. 

Prawda jest taka, że systemy wspomagające w nowoczesnych samochodach nie są obce kierowcom. Przykłady takich rozwiązań to automatycznie włączane światła, wycieraczki z czujnikiem deszczu czy drgania na kierownicy przy aktywnym asystencie pasa ruchu. Początkowo niektóre systemy wydają się skomplikowane lub nieznane, ale jeśli korzystamy z nich codziennie – szybko się do nich przyzwyczajamy. 

MIT NUMER PIĘĆ: 

Należy zaczekać na ponowne uruchomienie silnika, przez co nie można szybko ruszyć z miejsca. 

FAKT: Obecnie samochody tak szybko reagują na naciśnięcie pedału sprzęgła lub przyspieszenia, że opóźnienie przy ruszaniu z miejsca jest właściwie nieodczuwalne. Opóźnienie częściej wynika z rozproszenia kierowcy niż z korzystania z funkcji start-stop. 

Pamiętaj, że zawsze warto zweryfikować informacje, które do Ciebie docierają. Mamy nadzieję, że z pomocą tego artykułu rozjaśniło się wiele kwestii dotyczących systemu start-stop!