6 min czytania
Nadmierny pobór prądu prowadzi do jednego. Braku możliwości rozruchu silnika po postoju. Powstają zatem dwa zasadnicze pytania. Jak sprawdzić pobór prądu w aucie? I jak zidentyfikować źródło usterki na podstawie tej informacji?
Spis treści:
Scenariusz jest dość przykry. Kierowca dociera o poranku do samochodu. Otwiera jego drzwi i gdy próbuje odpalić silnik, ten jedynie mruczy. Brakuje mu prądu z akumulatora do rozruchu. Taka sytuacja wymaga diagnostyki. Szczególnie że czasami powód usterki jest prozaiczny i wynika np. z zapominalstwa kierującego. Powtarzające się wpadki mogą mieć jednak wpływ na żywotność akumulatora. Warto o tym pamiętać.
Objaw jest prosty. Pojazd po dłuższym postoju odpala niezwykle leniwie lub brakuje mu prądu do rozruchu silnika. Pierwszym z kierunków wskazywanych przez kierowcę z pewnością będzie stan akumulatora. Ten mógł się po prostu zużyć w toku eksploatacji. To pozwoli sprawdzić czujnik wprowadzony do elektrolitu. Aby kierowca nie był zaskoczony tą usterką, może regularnie sprawdzać stan akumulatora.
Co jeszcze może prowadzić do rozładowania akumulatora? Czasami jest to jazda na krótkich dystansach i częste rozruchy silnika. W takim przypadku alternator samochodowy nie ma szansy na uzupełnienie strat, które zostały wygenerowane w układzie elektrycznym. Zapobieganie rozładowaniu akumulatora oznacza zatem dłuższe przejażdżki, a do tego systematyczne podłączanie baterii do ładowarki. Choć rozładowanie może być też wynikiem np. niewyłączonych świateł w samochodzie.
Kierowca powinien wiedzieć o tym, że (identycznie jak w poprzednim akapicie) problemem nawet w przypadku regularnie eksploatowanego samochodu może nie być sam akumulator czy jego ładowanie. Problemem mogą być urządzenia elektryczne. Te potrafią generować ubytek prądu w samochodzie na postoju. Mimo iż są nieaktywne, cały czas pobierają niewielką porcję energii elektrycznej. Czasami zużycie to jest na tyle wysokie, że po nocnym postoju powstaje poważna strata energii w baterii.
W celu sprawdzenia poboru prądu kierowca musi wybrać warsztat, który jest wyposażony w miernik ustawiony na pomiar natężenia prądu stałego. Sama procedura pomiarowa wygląda następująco:
Pomiar poboru prądu powinien wskazywać wartość wynoszącą do 0.04A. Choć dopuszczalny poziom poboru prądu w aucie wyposażonym w szereg obwodów elektronicznych może wynosić nawet od 0.06 do 0.08A. Kiedy należy przyjąć, że w samochodzie występuje usterka? Gdy multimetr wskaże wartość przekraczającą 0.41A, to należy udać się na głębszą diagnostykę. To oznacza bowiem, że któreś z urządzeń powoduje zbyt duże zużycie energii elektrycznej w trakcie postoju samochodu.
Pomiary wykonane przy pomocy miernika mogą stanowić cenną informację. Pozwalają ukierunkować dalsze poszukiwania. Co wykaże nieprawidłowości? Mechanik musi przejrzeć wszystkie urządzenia w pojeździe.
Czasami jednak pomiary pokażą kierowcy, że w samochodzie jest prawidłowy pobór prądu na postoju. W takim przypadku winne problemu może się okazać niewystarczające ładowanie. To oznacza, że np. wymiana akumulatora nie ma żadnego sensu. Ten działa prawidłowo. Źródłem usterki będzie zatem alternator lub pasek napędzający go. Należy udać się do warsztatu jak najszybciej. Tak, aby usterka się nie pogłębiła i aby nie sprawiła, że przy kolejnym problemie samochód będzie jechać na lawecie do serwisu.
Także i taką diagnozę należy jednak potwierdzić. Praktyczna wskazówka jest zatem taka, że podczas wizyty w warsztacie warto również sprawdzić tzw. prąd ładowania. Pomiar w tym przypadku wykonuje się na alternatorze.
Kontrola poboru prądu w amperach wykazała nadmierne ubytki. Co może je powodować? Odpowiedzi na tak zadane pytanie może być naprawdę wiele. Bo czasami zbyt duży pobór prądu powoduje:
Kluczowe jest to, że problemy na ogół dotyczą urządzeń, które były niefabrycznie zamontowane w pojeździe. To na ogół wynik błędów popełnionych przez monterów sprzętu. Uniemożliwiają one prawidłowe funkcjonowanie mechanizmów. Czasami to także kwestia usterki urządzenia lub jego przewodu zasilającego.
Ilość urządzeń pobierających prąd jest tak długa, że mechanik naprawdę będzie miał ręce pełne pracy. Choć warto sprawdzić w pierwszej kolejności urządzenia niefabryczne. Konieczne jest obejrzenie każdego z takich sprzętów, sprawdzenie jego ustawień, a także sprawdzenie poboru prądu w stanie spoczynku. Dobrym pomysłem jest także czasowe odłączenie pojedynczych układów.
Sprawdzanie poboru prądu i wskazanie „złodzieja” energii w swoim samochodzie to ważny krok do naprawy. Uszkodzony obwód wystarczy naprawić lub wymienić. To jednak nie koniec. Po usunięciu usterki i tak warto regularne monitorować pobór prądu. Tak, aby mieć pewność, że problem ustąpił i nie będzie konieczne uruchamianie awaryjne akumulatora po którymś z kolejnych postojów.
Eksperci Q Service Castrol to zespół doświadczonych fachowców: dziennikarzy motoryzacyjnych, inżynierów i mechaników. Razem opisują współczesną i sentymentalną motoryzację, odkrywają dla Was tajemnice techniki, budowy pojazdów, ich serwisowania i pielęgnacji.
Przygotowane przezEksperci Q Service Castrol
