Extreme E rusza już w kwietniu – start w Arabii Saudyjskiej!

Inauguracyjny sezon Extreme E rozpoczyna się na Pustyni Arabskiej, a kończy na lodowcu w Tierra del Fuego.
Ikona zegarka 5 min czytania

Wkrótce rozpocznie się wyjątkowa off-roadowa seria wyścigowa zainicjowana przez Continental:

  • Inauguracyjny sezon Extreme E rozpoczyna się na Pustyni Arabskiej, a kończy na lodowcu w Tierra del Fuego,
  • Wspólne projekty wzmacniają wysiłki na rzecz ochrony środowiska w regionach, w których odbędzie się wyścig,
  • Pojazdy biorące udział w wyścigu są wyposażone w opony CrossContact Extreme E opracowane specjalnie przez firmę Continental.

Organizatorzy wybierają trasy w pobliżu obszarów zagrożonych, aby szerzyć świadomość na temat krytycznych zmian klimatu wśród fanów sportów motorowych na całym świecie. 

I etap (3/4 kwietnia) – piasek Pustyni Arabskiej

I etap wyścigu rozegra się wokół Al-Ula, miasta w oazie około 150 kilometrów na południowy zachód od Tayma  i 400 kilometrów na północny zachód od Medyny.

Położone ok. 20 km od miasta Mada’in Salih, jako pierwsze miejsce w Arabii Saudyjskiej w historii, 2008 roku zostało umieszczone na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. 

„Piękno tego miejsca zapiera dech w piersiach”. – mówi Sandra Roslan, odpowiedzialna za projekt w Extreme E w Continental, który jest jego inicjatorem i partnerem, a także dostawcą opon do pojazdów biorących udział w wyścigu. „Jednocześnie stawia ono również najtrudniejsze wyzwania; ekstremalne upały, bardzo niska wilgotność, wiatr i drobny piasek będą wyjątkowym testem dla kierowców i ich sprzętu podczas pierwszego etapu wyścigu.”

II etap (29/30 maja) – wydmy nad oceanem w Senegalu

Zawodnicy udadzą się w okolice jeziora Lac Rose w pobliżu Dakaru.

Akwen, wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, znajduje się niecały kilometr od Atlantyku, oddzielony od oceanu zaledwie kilkoma rzędami wydm. I ten właśnie pas ziemi z upływem czasu jest coraz cieńszy. „Linia brzegowa zabiera obecnie od trzech do czterech metrów masy lądowej każdego roku z powodu rosnącego poziomu morza”. – mówi kierowniczka projektu w Continental. „A kluczowym czynnikiem jest topniejąca pokrywa lodowa Grenlandii”. 

W weekend poprzedzający wyścig Extreme E w Senegalu organizatorzy wspólnie z lokalnymi władzami rozpoczną projekt mający na celu odzyskanie wybrzeża. Oprócz tego, na obszarze odpowiadającym 112 boiskom piłkarskim posadzonych zostanie milion drzew namorzynowych. W dniach 29 i 30 maja na kierowców, zespoły i najnowocześniejsze elektryczne SUV-y ODYSSEY 21 czekają poważne wyzwania na wąskich off-roadowych trasach, obfitujących w wydmy, solne równiny, żwir, skały i pagórki między Lac Rose a wybrzeżem Atlantyku. 

III etap (28/29 sierpnia) – na lodowcach Grenlandii

Po pustynnych i oceanicznych wyzwaniach, kolejne stanowić będzie lód.

W ostatni weekend sierpnia seria Extreme E zawita do Grenlandii, leżącej na pierwszej linii walki z globalnym kryzysem klimatycznego. Około 70% całkowitych publicznych dostaw energii pozyskiwanych jest tu obecnie ze źródeł odnawialnych, a liczba ta wciąż rośnie. Jednocześnie nigdzie na świecie skutki globalnego ocieplenia nie są bardziej widoczne. Tylko w ostatnim roku Grenlandia straciła 600 miliardów ton lodu.

Gospodarzem bitwy o punkty i lokaty na tym etapie wyścigu Extreme E będzie Kangerlussuaq – osada położona około 50 kilometrów na północ od koła podbiegunowego. Na tor wyścigowy wybrano pod nadzorem naukowców długą mieliznę pokrytą piaskiem, nazywanym mąką skalną, pochodzącym ze złóż lodowcowych.

IV etap (23/24 października) – w lasach deszczowych Brazylii

Extreme E odbędzie się w  Santarém  w stanie Pará – w połowie drogi między Manaus na zachodzie i Belém na wschodzie, u zbiegu rzek Tapajós  i Amazonki. 

Wyścig odbędzie się w regionie, który już doświadczył rozległych wycinek i pożarów. Jednym z celów organizatorów Extreme E jest ponowne obsadzenie lasem deszczowym obszaru odpowiadającego wielkością terenom wykorzystanym na wyścig w każdym kolejnym jego sezonie. – Ze sportowego punktu widzenia, w Amazonii zespoły będą się zmagać z najwyższymi temperaturami w sezonie – mówi   Roslan. 

Finał (11/12 grudnia) – Park Narodowy Tierra del Fuego w Argentynie

Pierwszy mistrz Extreme E zostanie ogłoszony w grudniu – po zakończeniu finału sezonu w Ushuaia w Argentynie.

Zawodnicy Extreme E będą ścigać się w Parku Narodowym Tierra del Fuego, położonym około 18 kilometrów od Ushuaia, w którym największą atrakcję stanowi lodowiec Martial, zagrożony zmianami klimatycznymi.

„Na podstawie danych zebranych w latach 1960-2006 i za pomocą modelu klimatycznego naukowcy obliczyli, że lodowiec może się całkowicie roztopić na początku XXII wieku” – mówi Sandra Roslan, kierowniczka projektu Extreme E w Continental. Ta ponura perspektywa zagraża także innym lodowcom. Od ponad 120 lat World Glacier Monitoring Service gromadzi dane na temat zmian w lodowcach na całym świecie. Prace objęły obserwację lodowców referencyjnych w prawie 20 różnych regionach górskich na całym świecie. Obecne tempo topnienia lodowców na świecie jest bezprecedensowe. Jako główną przyczynę eksperci zidentyfikowali globalne ocieplenie spowodowane zmianami klimatycznymi.