Na dwóch czy na czterech łapach…?

Czasami poza ustaleniem preferowanego koloru lakieru, wersji silnikowej czy stylu felg, kupujący nowy samochód kierowcy muszą wybierać pomiędzy różnymi rodzajami napędu. Z reguły, droższą opcją jest napęd na wszystkie koła. Czy warto za niego dopłacać? Odpowiedź na to pytanie jest nieco bardziej złożona, niż „tak” lub „nie”.
Ikona zegarka 5 min czytania

Oczywiście, decyzja w tej sprawie zawsze jest czymś indywidualnym, dlatego powinna zostać poprzedzona rozważeniem przez kierowcę jego własnych potrzeb i oczekiwań.

Przed wybraniem samochodu z napędem na przód (FWD), tył (RWD) lub wszystkie koła (AWD i 4WD), dobrze jest też poznać wady i zalety wszystkich tych rozwiązań – nie można bowiem stwierdzić, że któreś z nich jest uniwersalnie lepsze od pozostałych. 

Austin Mini spopularyzował napęd na przednie koła. (fot. Pexels)

Kompaktowo, przełomowo

Trendy konstrukcyjne w motoryzacji zmieniają się wraz z postępem technologicznym.

Dawniej, największą popularnością cieszył się napęd na tylne koła: było to rozwiązanie proste, niewymagające przenoszenia mocy przez oś kierowaną (co było trudnym i kosztownym wyzwaniem dla ówczesnych inżynierów). Obecnie – za sprawą dwóch konstruktorów – przedni napęd dominuje na rynku samochodowym. Pierwszy z nich, Alec Issigonis, odpowiadał za zaprojektowanie słynnego Mini Morrisa. 

Wprowadzone do sprzedaży w 1959 r. kompaktowe autko pokazało światu, że poprzeczne ułożenie silnika w połączeniu z napędem na przód pozwala zaoszczędzić bardzo dużo przestrzeni pod maską, co w konsekwencji przekłada się również na pozostałe gabaryty pojazdu. Układ ten został następnie dopracowany przez Dantego Giacosę w samochodzie Autobianchi Primula w 1964 r., w którym poprzez zastosowanie specjalnej przekładni zębatej skrzynię biegów umiejscowiono równolegle do silnika (a nie pod nim, jak w Mini). 

Napęd na tył wciąż jest stosowany w samochodach sportowych (fot. Archiwum Pawła Treli)

Sportowy charakter 

Doszlifowana w ten sposób konstrukcja sprawiła, że samochody z napędem na przód stały się mniej skomplikowanym rozwiązaniem.

Montaż skrzyni biegów zaraz obok silnika pozwala na zastosowanie mniejszej ilości części (brak wału napędowego poprowadzonego do tylnej osi, mechanizm różnicowy wbudowany w skrzynię biegów), co przekłada się na jeszcze większą prostotę samochodów skonstruowanych w takim układzie.

Obecnie, samochody z napędem na tył to najczęściej modele sportowe lub wręcz zaprojektowane od podstaw wyłącznie do udziału w wyścigach. Takie rozwiązanie jest lżejsze i lepiej wyważone od AWD/4WD, odznacza się mniejszymi stratami mocy w układzie przeniesienia napędu, a także pożądaną w zastosowaniach wyczynowych charakterystyką prowadzenia. Podczas gdy przedni napęd „ciągnie” samochód, tylny wprawia go w ruch „pchając”. 

W razie utraty przyczepności, skutkuje to wykazywaniem się samochodu z FWD podsterownością (samochód skręca mniej, niż powinien), a z RWD nadsterownością (samochód skręca bardziej, niż powinien). Z obu tych zjawisk, doświadczonemu kierowcy nieco mniej będzie przeszkadzać nadsterowność – szybkie jej opanowanie przełoży się na osiągnięty przez niego w wyścigu wynik w odczuwalnie mniejszym stopniu, niż zmagania z podsterownością.

Pewność w niepewnych warunkach

Napęd na wszystkie koła łączy w sobie zalety obu pozostałych.

Tak samo, jak w przypadku FWD, dociążona zazwyczaj silnikiem i skrzynią biegów przednia oś odznacza się sporą przyczepnością, a napędzane tylne koła pozwalają na wykorzystanie większej mocy przy przyspieszaniu (w szczególności na śliskiej nawierzchni). Nie jest to jednak rozwiązanie pozbawione wad. Głównym jego mankamentem jest większa waga, która negatywnie wpływa na jego spalanie i właściwości jezdne.  

W tym miejscu dobrze również wspomnieć o różnicach między AWD a 4WD – czyli, odpowiednio, napędem na wszystkie i na cztery koła. Można je tak właściwie podsumować stwierdzeniem, że AWD jest w pełni zautomatyzowanym systemem, który decyduje o tym, ile mocy wysłać do poszczególnych kół w danym momencie, w zależności od występującego uślizgu. Natomiast w przypadku 4WD, przyłączenie drugiej osi następuje w sposób mechaniczny, a dokonuje go kierowca. 

Rozwiązania te różniły się zazwyczaj tym, że napęd na cztery koła nie nadawał się do jazdy po utwardzonych nawierzchniach: w zakrętach, mechaniczne sprzężenie obu osi sprawiało, że ich koła obracały się z taką samą prędkością, musząc jednocześnie pokonać inną odległość. Współcześnie, nie zawsze jest to jednak prawdą, a granica między AWD i 4WD uległa zatarciu.

Który napęd wybrać…?

Powyższy artykuł można podsumować w bardzo krótki sposób: samochody przednionapędowe są najbardziej ekonomiczne, RWD ma sportowego ducha, a napęd na wszystkie koła zapewnia najlepszą przyczepność niezależnie od warunków drogowych.

Koszt serwisowania samochodów z większą ilością dyferencjałów będzie jednak wyższy – wymagają one bowiem odpowiedniego smarowania, a więc kontrolowania i ewentualnego uzupełniania poziomów oleju. W swojej ofercie, Castrol posiada produkty dla wszystkich rodzajów mechanizmów różnicowych.