6 min czytania
Dobre opony na lato to… Nasi eksperci w tym materiale postarają się dokończyć to zdanie. Omówią najważniejsze aspekty związane z oponami, a do tego zastanowią się nad jeszcze jedną kwestią. Czy opony letnie klasy ekonomicznej i średniej rzeczywiście są dużo gorsze od modeli premium?
Spis treści:
Głębokość bieżnika opony letniej posiadanej przez kierowcę jest mniejsza, niż 3 mm. Czy to oznacza, że ogumienie nadaje się do dalszej jazdy w kolejnym sezonie? Producenci nie mają wątpliwości. W żadnym razie! Kierowca nie ma zatem wyjścia. Musi kupić nowe opony. Tylko jak wybrać możliwie najlepsze?
Przez długie lata polscy kierowcy dokonywali wyboru opon do auta wyłącznie na podstawie kryterium ceny. Tak, koszty eksploatacji są ważne. Warto jednak pamiętać o tym, że 100, 200 czy 300 zł dopłacone do ceny opon stanowi inwestycję w bezpieczeństwo jazdy. Opony letnie wyższej jakości zaoferują zdecydowanie poprawione parametry trakcyjne. Dodatkowo charakteryzują się niższym wskaźnikiem ścieralności bieżnika. Dodatkowe środki zwrócą się zatem z uwagi na fakt, że zużycie opony, a konkretnie jej bieżnika, w droższych modelach przebiega wolniej.
Producenci samochodów raczej nie polecają zmiany rozmiaru podczas zakupu opon na lato. Powód? Stosowanie alternatywnych rozmiarów opon może powodować przekłamania danych fabrycznych. Fakt ten wpływa nie tylko na osiągi, ale również zużycie paliwa czy nawet obciążenia pojawiające się w układzie wspomagania kierownicy.
Trakcja stanowi podstawę podczas pracy opony? Warto pamiętać o tym, że opony letnie muszą sprostać także innym wyzwaniom. Powinny oszczędzać paliwo, radzić sobie z odprowadzaniem wody czy gwarantować dobry komfort akustyczny. Dlatego konieczne było stworzenie bazy obiektywnych informacji. Tak, aby kierowca nie był skazany na suche informacje zamieszczane w folderach reklamowych. Koncerny zostały zatem zobowiązane do stosowania oznaczeń.
Nowe opony letnie muszą zostać wyposażone w tzw. europejską etykietę. A na niej znajdują się dwie niezwykle ważne informacje. Mowa o efektywności paliwowej (a więc oszczędności paliwa) i przyczepności na mokrej nawierzchni (a więc bezpieczeństwie jazdy w zróżnicowanych warunkach drogowych). W każdej z tych kategorii opony samochodowe mają przypisaną klasę A, B, C, D, E lub F. Przy czym to klasa A stanowi dowód dobrych parametrów, a F oznacza najsłabsze.
Analiza tych parametrów nie może być jednak zero-jedynkowa. Bo np. nota dotycząca przyczepności nie idzie w parze z notą odnoszącą się do efektywności paliwowej. Wyższy wynik w jednej kategorii będzie automatycznie oznaczał niższy wynik w drugiej. Dlatego w tym punkcie warto pamiętać o tym, aby parametry opony dobierać nie tylko do oczekiwań kierowcy. Najlepsze opony letnie to takie, które są przystosowane właściwościami do możliwości auta.
Europejska etykieta określająca cechy jest ważna. Informacje na temat opon znajdziesz w testach niezależnych instytutów w postaci m.in. ADAC. Dane publikowane przez takie instytucje również są niezwykle cenne i mogą się przydać przy zakupie opon. Poza tym rankingi często pokazują ciekawą rzecz. Bo okazuje się, że modele opon klasy średniej potrafią w realnych warunkach lepiej radzić sobie od modeli z klasy premium. Ograniczenie testów opon jest jedno. Są wykonywane dla konkretnego rozmiaru – nie zawsze tego, który potrzebuje kierowca. Zmiana tego parametru może oznaczać też zmianę zachowania się ogumienia podczas jazdy.
Wybierając opony, warto postawić przede wszystkim na ten model, który możliwie niedawno miał premierę. Dzięki temu kierowca będzie miał pewność zakupu letnich opon, które korzystają z możliwie największej liczby rynkowych innowacji w zakresie składu mieszanki gumowej czy bieżnika. Z tego właśnie powodu specjaliści często zalecają wybór opon klasy premium. Bo to do tego segmentu rynku najważniejsze innowacje trafiają jako pierwsze. Dopiero w drugiej kolejności są przenoszone do średniej klasy opon i na samym końcu do klasy budżetowej.
Za wyborem opon letnich klasy premium przemawia jeszcze jedna rzecz. Producenci pokroju Michelina, Continentala czy Goodyear praktycznie corocznie aktualizują kształt bieżnika. Podstawą do takich modyfikacji są oczywiście dalsze testy ogumienia, ale też informacja zwrotna pochodzącą od kierowców.
Tanie opony to często pojęcie, które jest równoznaczne z ogumieniem używanym. Jego zakup oznacza jednak spore ryzyko. Kierowca nigdy nie będzie miał pewności, w jakim stanie się znajdują. Tak, sprawdzi wysokość bieżnika opon. Nie będzie jednak w stanie stwierdzić występowania np. guzów. A te dyskwalifikują dalszą jazdę na danym komplecie. Dlatego lepszym rozwiązaniem od zakupu ogumienia używanego, jest zakup nowych produktów pochodzących z klasy ekonomicznej.
Modele letnie są przystosowane do pracy przy wysokich temperaturach. Specjaliści z rynku oponiarskiego zalecają zatem ich montaż w sytuacji, w której temperatura w ciągu dnia utrzymuje się powyżej 7 stopni Celsjusza. To warunki, przy których opona letnia do samochodu zagwarantuje właściwą trakcję – podczas jazdy będzie się dosłownie kleić do asfaltu. Dzięki temu sprawdzi się podczas dynamicznego pokonywania zakrętów, a jednocześnie skróci np. drogę hamowania na mokrej nawierzchni.
Jednym z najgorszych pomysłów kierowców jest „dojeżdżanie” starych opon zimowych latem. To potęguje hałas podczas jazdy, zwiększa wyniki spalania i sprawia, że potęgowany może być efekt podsterowności. Zwłaszcza w czasie deszczu.
Eksperci Q Service Castrol to zespół doświadczonych fachowców: dziennikarzy motoryzacyjnych, inżynierów i mechaników. Razem opisują współczesną i sentymentalną motoryzację, odkrywają dla Was tajemnice techniki, budowy pojazdów, ich serwisowania i pielęgnacji.
Przygotowane przezEksperci Q Service Castrol
