W Polsce pojawiły się zmiany w sprawie ubezpieczenia OC. I w kilku punktach są one zasadnicze. Co zatem nowelizacja zmienia w zakresie odpowiedzialności obowiązkowego ubezpieczenia komunikacyjnego? I jak należy interpretować jej zapisy?
Spis treści:
6 listopada 2024 r. weszła w życie uchwalona 13 września 2024 r. nowelizacja ustawy o ubezpieczeniach obowiązkowych, Ubezpieczeniowym Funduszu Gwarancyjnym i Polskim Biurze Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Zmiana nie była podyktowana inicjatywą krajową. Wynikała w dużej mierze z konieczności implementacji nowej dyrektywy unijnej i będącego jej podstawą orzeczenia TSUE. Ten akt prawny przede wszystkim nowelizuje kilka pojęć. Rozszerza też uprawnienia poszkodowanych.
Jaka jest nowa definicja ruchu pojazdu mechanicznego?
Pierwszym z punktów nowelizacji jest nowa definicja ruchu pojazdu i wprowadzenia pojazdu do ruchu. Ruchem pojazdów od 6 listopada jest „każde użycie pojazdu mechanicznego, które w czasie zdarzenia jest zgodne z funkcją tego pojazdu jako środka transportu, niezależnie od jego cech i terenu, na którym jest używany, oraz niezależnie od tego, czy jest on nieruchomy, czy też znajduje się w ruchu.”
Wprowadzenie pojazdu do ruchu to natomiast „każde użycie pojazdu mechanicznego zgodne z funkcją tego pojazdu jako środka transportu, niezależnie od jego cech i terenu, na którym jest używany, oraz niezależnie od tego, czy jest on nieruchomy, czy też znajduje się w ruchu.”
Nowelizacja tych pojęć miała jeden cel. Chodziło o unifikację przepisów w poszczególnych krajach UE. Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) w wyroku z dnia 28 listopada 2017 r. stwierdził bowiem, że te pojęcia stanowią integralną część prawa unijnego i nie mogą być „pozostawione ocenie każdego państwa członkowskiego”.
Czy nowelizacja przynosi rewolucję w orzecznictwie i sądach?
Do tej pory wprowadzenie pojazdu do ruchu było rozpatrywane w związku z ruchem drogowym. A więc drogami publicznymi. Poza nimi termin ten nie obowiązywał. Teraz pojęcie staje się dużo szersze. Odnosi się do sytuacji, w której posiadacz pojazdu włączy silnik i będzie się poruszał pojazdem nawet po prywatnej działce. Oczywiście pod warunkiem, że kierowca będzie realizował autem funkcję środka transportu. To ona stanie się wyznacznikiem konieczności zakupu polisy OC.
Taka podstawa prawna ma znaczenie zarówno dla ubezpieczycieli, jak i sądów. I w dużej mierze może zmienić status głównie pojazdów wolnobieżnych i zabytkowych. Na ile? Tego nie wiadomo, bo nie do końca precyzyjna jest definicja funkcji środka transportu. Bo ona może oznaczać nie tylko funkcję komunikacyjną pojazdu, a więc przewóz osób czy towarów. Równie dobrze pod tym pojęciem może odbywać się m.in. załadunek za znakiem zakazu postoju.
Powyższa sytuacja ma jeden skutek. W związku z ruchem pojazdu i szerszym rozumieniem tego pojęcia rośnie poziom ochrony ewentualnych poszkodowanych na etapie dochodzenia odszkodowania. Choć nie tylko, bo pojęcie ruchu może stanowić też wykładnię w innym przypadku. Mowa o kwalifikacji wykroczeń. Teoretycznie można sobie wyobrazić sytuację, że definicja zostanie użyta do rozszerzonej analizy np. przez sąd przepisu, który zakazuje korzystania podczas jazdy z telefonu wymagającego trzymania słuchawki lub mikrofonu w ręku.
Nowelizacja zwiększa sumę gwarancyjną przy ubezpieczeniu OC
Nowelizacja przynosi bardzo kluczową zmianę. Ona m.in. aktualizuje kwoty, do których odpowiedzialność w przypadku OC ponoszą firmy ubezpieczeniowe. Po wejściu w życie ustawy odszkodowanie może wynieść:
- do 29 876 400 złotych w przypadku szkód na osobie (to oznacza zmianę z 5,21 na 6,45 mln euro).
- do 6 021 600 złotych w przypadku szkód w mieniu w odniesieniu do jednego zdarzenia, bez względu na liczbę poszkodowanych (to oznacza zmianę z 1,05 na 1,3 mln euro).
Co ważne, zasada ta obowiązuje w odniesieniu do szkody wyrządzonej już 22 grudnia 2023 r. Nawet w sytuacji, w której w umowie nie znajdują się zapisy zmieniające kwotę. Odmowa wypłaty zwiększonego odszkodowania w takim przypadku nie jest możliwa.
- Jedno nie ulegnie zmianie. Za szkodę wyrządzoną w związku z jazdą pod wpływem alkoholu lub kierowaniem pomimo zakazu prowadzenia pojazdów nadal odpowie kierowca, a nie ubezpieczyciel. Co więcej, w pierwszym przypadku współodpowiedzialny może być też nawet pasażer – mówił o tym wyrok Sądu Najwyższego w rozstrzygnięciu z 2017 r.
Nowe zasady likwidowania szkód po wyczerpaniu sumy gwarancyjnej
Nowelizacja zajmuje się jeszcze jednym przypadkiem. Sytuacją, w której szkody spowodowane przez kierowcę przekraczają wartość graniczną ochrony ujętej w składce ubezpieczeniowej. Obowiązkowe OC w takim przypadku nie zadziała w pełni. Istnieje jednak możliwość, że brakującą kwotę pokryje Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny. Oczywiście i jego odpowiedzialność będzie miała granice. Te wyniosą różnicę między sumą gwarancyjną OC a kwotą na poziomie:
- 2 500 000 euro w odniesieniu do jednego zdarzenia, którego skutki są objęte ubezpieczeniem bez względu na liczbę poszkodowanych − w przypadku szkód na osobie.
- 500 000 euro w odniesieniu do jednego zdarzenia, którego skutki są objęte ubezpieczeniem bez względu na liczbę poszkodowanych − w przypadku szkód w mieniu.
Kluczowe jest to, że powyższy mechanizm dotyczy tylko szkód, które miały miejsce między 11 grudnia 2009 r. a 10 czerwca 2012 r.
Jak powinno wyglądać zaświadczenie o przebiegu ubezpieczenia?
Znowelizowana ustawa mówi nie tylko o odpowiedzialności za szkodę. Odnosi się też do zaświadczenia o przebiegu ubezpieczenia wydawanego na potrzeby stwierdzenia stanu faktycznego i wyliczenia kolejnej składki dla posiadacza pojazdu mechanicznego. Wyrok TSUE, który stał się podstawą unijnej dyrektywy, mówi wyraźnie o tym, że zakazana jest dyskryminacja ze względu na narodowość posiadacza pojazdu. Dodatkowo przepisy wskazują konkretny wzór zaświadczenia. Ten stanie się obowiązujący od 24 lipca 2025 r.
Autor tekstu:
Eksperci Q Service Castrol to zespół doświadczonych fachowców: dziennikarzy motoryzacyjnych, inżynierów i mechaników. Razem opisują współczesną i sentymentalną motoryzację, odkrywają dla Was tajemnice techniki, budowy pojazdów, ich serwisowania i pielęgnacji.