Samochód elektryczny używany – na co zwrócić uwagę podczas zakupu?

Na portalach ogłoszeniowych coraz częściej można znaleźć samochody w pełni elektryczne. Czy zakup używanego elektryka to dobry pomysł? Przeczytaj, jak przygotować się do zakupu!
Ikona zegarka 10 min czytania

Przez długi czas na rynku aut używanych dominowały auta spalinowe – benzynowe i wysokoprężne. Dziś wybór jest znacznie większy. Oprócz pojazdów hybrydowych, coraz więcej ogłoszeń dotyczy samochodów w pełni elektrycznych. Czy jednak używane auto elektryczne to dobry wybór? Wyjaśniamy, na co zwrócić uwagę podczas zakupu i jakie pułapki mogą kryć tanie samochody elektryczne używane.

Spis treści: 

  1. Ile kosztuje jazda samochodem elektrycznym?
  2. Dlaczego warto wybrać używane auto elektryczne?
  3. Jak sprawdzić samochód elektryczny używany?
    1. Czy zakup elektryka jest ryzykowny?
  4. Najtańsze auta elektryczne używane
  5. Używany elektryczny samochód – dla kogo?

Pojazdy z zielonymi tablicami to już powszechny widok na polskich drogach. Polacy polubili auta elektryczne, zwłaszcza w dużych miastach, gdzie dostęp do szybkich stacji ładujących (tzw. superchargerów) jest największy. Dotychczas jednak o samochodach zasilanych wyłącznie silnikami elektrycznymi mówiło się głównie w kontekście pojazdów nowych. Czy samochód elektryczny używany być równie korzystnym wyborem? Obawy dotyczą głównie stanu akumulatorów po latach, dlatego warto wiedzieć, jak sprawdzić używane auto elektryczne przed zakupem. Jak się okazuje, zakup elektryka może być wręcz pewniejszy niż zakup samochodu z klasycznym napędem spalinowym.

Ile kosztuje jazda samochodem elektrycznym?

Ile można zaoszczędzić, wybierając używany elektryczny samochód? Koszt eksploatacji uzależniony jest przede wszystkim od źródła energii. W wielu miejscach dostępne są punkty darmowego ładowania samochodów elektrycznych. Można je znaleźć m.in. na parkingach galerii handlowych i hoteli, stacjach paliw czy punktach ładowania PGE. Najczęściej dostępne są w miastach liczących powyżej 100 tys. mieszkańców. Niestety darmowe stacje ładowania elektryków są coraz rzadsze, a rosnąca liczba chętnych do skorzystania z nich sprawia, że trudno opierać na nich codzienną jazdę.

jazda samochodem elektrycznym

Planując koszty eksploatacji samochodu elektrycznego, trzeba więc wziąć pod uwagę inne źródła prądu: płatne superchargery oraz domową stację ładowania. W przypadku komercyjnych stacji cena ładowania może być wysoka. W zależności od operatora, wybranego abonamentu i mocy ładowania, opłata za 1 kWh waha się od 1,5 zł do nawet 3,5 zł. Warto jednak pamiętać, że w ramach miesięcznego abonamentu operatorzy zapewniają czas ładowania bez opłat, który wynosi najczęściej 60 min. Zachęca to do częstszych, ale krótszych wizyt na stacjach.

Przeczytaj też: Rola akumulatorów kwasowo-ołowiowych w pojazdach z napędem elektrycznym

Używany samochód elektryczny można też oczywiście ładować z domowego gniazdka. Trwa to jednak bardzo długo, dlatego właściciele decydują się najczęściej na zakup własnej stacji ładowania (tzw. wallboxu). Kosztuje ona od ok. 1200 do nawet 8000 zł, ale skraca czas pełnego ładowania do kilku godzin. Eksploatacja samochodu elektrycznego zdrożała wraz ze wzrostem cen prądu – średnia cena 1 kWh w 2023 roku to ok. 1 zł, czyli o 23 grosze więcej niż 2022 roku. Mimo to ładowanie samochodu elektrycznego w domu wciąż jest opłacalne – zwłaszcza w połączeniu z własną instalacją fotowoltaiczną.

Dlaczego warto wybrać używane auto elektryczne?

Korzyści płynące z używania samochodu elektrycznego nie ograniczają się wyłącznie do oszczędności. Tania jazda autem elektrycznym wciąż stanowi najważniejszy bodziec zakupowy, ale kierowcy zwracają też uwagę na inne zalety napędu elektrycznego, m.in. na wygodę, brak emisji spalin czy przywileje pojazdów elektrycznych.

Jednym z często podnoszonych argumentów jest ekologia auta elektronicznego. Jest to kontrowersyjny temat, biorąc pod uwagę pozyskiwanie rzadkich pierwiastków niezbędnych do produkcji akumulatorów, jednak brak spalin jest faktem. Auto elektryczne nie emituje szkodliwych związków do atmosfery i nie przyczynia się do lokalnego występowania smogu. Dociekliwi zauważą, że energia pozyskiwana do zasilenia baterii pochodzi w Polsce głównie z elektrowni węglowych, jednak są one wyposażone w filtry i zabezpieczenia, zapobiegające emisjom najbardziej szkodliwych związków.

Warto też pamiętać o przywilejach, które dotyczą aut elektrycznych. W wielu miastach dozwolona jest jazda elektrykami po buspasach, co realnie wpływa na szybkość przemieszczania się po zakorkowanych drogach. A nawet jeśli wylądujesz w korku, elektryk również ukaże swoje zalety – podczas postoju zużywa minimalną ilość energii, a powolne toczenie się nie zużywa sprzęgła oraz innych podzespołów znanych z aut spalinowych. Dla wielu kierowców samochód elektryczny – używany lub nowy, jest więc doskonałym rozwiązaniem podczas codziennych dojazdów do pracy w gęstym śródmieściu.

Jak sprawdzić samochód elektryczny używany?

Oględziny elektrycznego samochodu używanego w dużej mierze podobne są do oględzin samochodu spalinowego. Wciąż niezbędne jest potwierdzenie bezwypadkowej przeszłości, sprawności zawieszenia czy sprawdzenie, jak samochód się prowadzi. Używany samochód elektryczny napędzany jest jednak innym rodzajem napędu, dlatego dalsza procedura będzie się różnić.

W pierwszej kolejności warto podpiąć samochód do komputera i sprawdzić błędy, bo niektóre z nich są wyjątkowo uciążliwe. Czerwoną lampkę powinny zapalić informacje o przegrzewających się ogniwach czy zawilgoceniu instalacji elektrycznej. Usterki związane z zasilaniem auta elektrycznego często są trudne do usunięcia, dlatego przed zakupem warto skontrolować stan instalacji w profesjonalnym serwisie. To stosunkowo nieduży koszt, biorąc pod uwagę ceny napraw elektryków. 

Dowiedz się więcej: Co to jest OBD II? Do czego może się przydać?

zakup samochodu elektrycznego używanego

Unijne przepisy nakazują producentom elektryków udzielać ośmioletniej gwarancji na akumulator, jednak jest ona ograniczona przebiegiem 160 km. Niektórzy kierowcy pokonują ten dystans w 3-4 lata. Przed zakupem należy więc upewnić się, jakie elementy objęte są gwarancją oraz czy przechodzi ona w pełni na nowego właściciela. Wymiana ogniw to koszt ok. 25-80 tys. zł, a często jedyną opcją jest zainstalowanie ogniw używanych, pozyskanych z uszkodzonego samochodu.

Powodem, dla którego warto oddać samochód na diagnostykę jest też degradacja ogniw. Z każdym rokiem tracą one ok. 2 proc. sprawności, ale jest to uzależnione od wielu czynników. Zużycie baterii postępuje szybciej, jeśli kierowca często ładował je bardzo dużą mocą, wyczerpywał do granic możliwości lub przegrzewał dynamiczną jazdą. W skrajnych przypadkach samochód elektryczny używany może mieć zasięg o połowę krótszy niż tuż po wyjeździe z salonu. Najtańsze auta elektryczne używane w trudnych warunkach pogodowych, mogą rozładowywać się już po kilkudziesięciu kilometrach.

Podczas oględzin samochodu elektrycznego sprawdź też:

  • stan kabli, wtyczek i gniazd,
  • rodzaj gniazd ładowania (Type 1, Type 2 i CHAdeMO),
  • tryby oszczędzania baterii i odzysku energii,
  • kody błędu zapisane w sterowniku,
  • tempo spadku naładowania baterii,
  • układ hamulcowy – ze względu na korzystanie z rekuperacji tarcze mogą być zardzewiałe,
  • przewidywany zasięg, obliczony przez komputer,
  • temperaturę baterii w trakcie dynamicznej jazdy,
  • odporność układu elektrycznego na deszcz (np. na myjni samochodowej).

Czy zakup elektryka jest ryzykowny?

Aby zapobiec wpadce, warto oddać samochód elektryczny na pełną diagnostykę. Warsztaty specjalizujące się w naprawach aut elektrycznych dysponują narzędziami, które pozwalają sprawdzić degradację baterii, liczbę cykli ładowania, a także moc, z jaką było to robione. Na tej podstawie da się określić przybliżoną kondycję ogniw. Mimo to najlepiej umówić się z właścicielem na dłuższą przejażdżkę, rzędu 20-50 km, która pozwoli sprawdzić prędkość rozładowywania akumulatorów w praktyce.

Przeczytaj: Przegląd techniczny samochodu – wszystko, co powinieneś o nim wiedzieć!

Trudno jednak powiedzieć, że zakup samochodu elektrycznego jest bardziej ryzykowny niż w przypadku pojazdu spalinowego. Elektryk bywa drogi w naprawie, ale taka sama sytuacja może wystąpić w nowoczesnym samochodzie zasilanym benzyną lub olejem napędowym. Wystarczy wspomnieć o kosztach naprawy układu wtryskowego, uszczelki pod głowicą, skomplikowanej skrzyni biegów czy kompletnym remoncie silnika spalinowego. Ukryte wady również mogą pochłonąć kilkadziesiąt tysięcy złotych. Branża akumulatorów użytkowanych w autach elektrycznych dynamicznie się rozwija, dlatego można przypuszczać, że w przyszłości regeneracja ogniw lub zainstalowanie nowego pakietu baterii staną się tańsze i bardziej przystępne.

Najtańsze auta elektryczne używane

Nie da się ukryć, że samochody elektryczne potrafią trzymać wysoką wartość. Zadbane egzemplarze tracą na wartości mniej niż auta spalinowe z podobnej półki cenowej. Mimo to zakup elektryka wcale nie musi wiązać się z bardzo dużym wydatkiem. Już za ok. 20 tys. zł da się znaleźć Peugeota iOn, Mitsubishi i-Mieć lub Citroen C-Zero. To bliźniacze konstrukcje, wyposażone w silnik o mocy 67 KM. Te tanie samochody elektryczne używane rozwijają prędkość do 130 km/h, dlatego sprawdzają się głównie w mieście. Prędkość przyspieszenia do setki nie powala na kolana (16 sekund), ale w warunkach miejskich jest w pełni wystarczająca. Wyjściowo dysponują zasięgiem 150 km, ale po kilku latach osiągnięcie takiej wartości najpewniej nie jest możliwe.

budowa auta elektrycznego

Wśród przystępnych cenowo aut elektrycznych trzeba wyróżnić Nissana Leafa, który jest jednym z najpopularniejszych przedstawicieli elektryków na drogach. Zaprezentowany w 2009 roku model już w dwa lata później zdobył tytuł Światowego Samochodu Roku 2011. Zasięg niewielkiego Nissana to 160 km, a silnik o mocy 109 KM pozwala rozpędzić auto do 144 km/h. Pojemność akumulatorów wynosi 24 kWh. Ceny dziesięcioletnich, używanych Leafów oscylują w przedziale 40-50 tys. zł. Ciekawą propozycją jest też elektryczny Smart ForTwo, którego można kupić w dobrym stanie już za ok. 30-25 tys. zł.

Używany elektryczny samochód – dla kogo?

Czy zakup używanego samochodu elektrycznego to dobry pomysł? Odpowiedź brzmi: to zależy. Przede wszystkim nie jest to rozwiązanie dla każdego. Jeśli dużo podróżujesz na długich dystansach, stosunkowo niewielki zasięg jest przeszkodą nie do przeskoczenia. Nawet nowe samochody elektryczne rzadko osiągają wartość deklarowaną przez producenta, a w dziesięcioletnich egzemplarzach ta różnica jest jeszcze większa. Znane są przypadki, w których degradacja akumulatora była tak duża, że auto z trudem pokonywało trasę 30 km. Z drugiej strony można spotkać egzemplarze, które po przejechaniu 300-400 tys. km mają zasięg mniejszy zaledwie o kilka procent. Stan konkretnego samochodu jest więc kluczowy.

Zakup samochodu elektrycznego wymaga dużej ostrożności. Silnik spalinowy lub wysokoprężny można zazwyczaj niedużym kosztem naprawić lub nawet wymienić, a instalacja nowych ogniw w aucie elektrycznym często jest nieopłacalna. Niestety, nieuczciwi kierowcy decydują się na sprzedaż elektryka właśnie w tym momencie, gdy dalsza jazda jest już niemożliwa lub uciążliwa. Trzeba też mieć świadomość, że niektóre usterki mechaniczne ogniw są niebezpieczne i warsztaty nie podejmą się naprawy takiego auta. Zanim kupimy samochód elektryczny używany, warto dokładnie sprawdzić jego przeszłość i stan w profesjonalnym serwisie – wyjaśnia ekspert Q Service Castrol.

Nie ulega też wątpliwości, że korzystanie z samochodu elektrycznego jest najwygodniejsze dla osób, które mieszkają w dużym mieście i mają do dyspozycji własnego wallboxa. Dostęp do publicznych stacji ładujących jest sporym ograniczeniem. Nie dość, że stanowiska często są zajęte lub nieczynne, to korzystanie z nich wymaga pozostawienia samochodu w danym miejscu na długi czas. Znacznie wygodniejsze i tańsze jest więc ładowanie samochodu w garażu. Inna sprawa, że osoby mieszkające w bloku najczęściej nie mają możliwości, by naładować auto. Trudno wyobrazić sobie prowadzenie kabla z miejsca parkingowego do mieszkania, a zarządcy budynków niechętnie wyrażają zgodę na ładowanie auta w garażu podziemnym. Planujesz kupić auto elektryczne? A może już masz pojazd z napędem elektrycznym i zastanawiasz się, gdzie je serwisować? Najlepsze warsztaty znajdziesz w serwisie www.qservicecastrol.eu.