W samochodach są też mali bohaterowie. Systemu BAS nie widać, a może ratować życie i dba o bezpieczeństwo

System BAS to bez wątpienia ciekawy system bezpieczeństwa. Więcej o nim piszemy w materiale.
Ikona zegarka 6 min czytania

Bezpieczeństwo może być zarówno bierne, jak i czynne. Poszczególne typy są tak samo ważne. Dziś skupimy się jednak na układzie czynnym. Bo BAS z pewnością należy do tej kategorii. Zajmuje się niezwykle odpowiedzialnym zadaniem, choć kierowcy często nie potrafią go wskazać. Wiesz, w jaki sposób ten układ zwiększa bezpieczeństwo jazdy i chroni przed wypadkiem?

Spis treści:

Na przełomie XX i XXI wieku w motoryzacji pojawiło się ważne słowo-klucz. Tym słowem jest oczywiście bezpieczeństwo. Dziś to nie tylko odpowiednia konstrukcja kadłuba pojazdu, pasy, poduszki czy światła zewnętrzne. Aktualnie to również systemy elektroniczne. Nie wszystkie są jednak tak skomplikowane, jak asystent pasa ruchu czy system zapobiegający kolizjom. Niektóre są bardzo proste w generalnej zasadzie swojego działania. Do tej kategorii właśnie należy BAS.

Czym jest system BAS w samochodzie?

Akronim BAS oznacza Brake Assist System, czyli po prostu asystent hamowania. Ma on kluczowe znaczenie przy nagłym wystąpieniu niebezpiecznej sytuacji na drodze. Kierowca w tym przypadku naciśnie pedał hamulca, a rolą BAS stanie się samoczynne zwiększenie ciśnienia w układzie hamulcowym. To poprawi skuteczność hamowania. Auto zatrzyma się na krótszym dystansie, przez co kierującemu skutecznie uda się uniknąć wypadku. To w warunkach jazdy np. autostradowej może uratować życie pasażerom lub innym uczestnikom ruchu drogowego.

Skąd pomysł na system BAS? Szefowie marek samochodowych zwrócili uwagę na fakt, że kierowcy w sytuacjach kryzysowych często nieprawidłowo naciskają pedał hamulca. Robią to zbyt słabo lub redukują nacisk. Szczególnym skutkiem tej sytuacji jest uzyskanie niskiej siły hamowania. Tak narodził się pomysł na stworzenie elektronicznego wspomagania hamowania. Tak, aby to samochód za kierowcę dobrał właściwą siłę pracy układu redukującego prędkość.

Nie tylko siła hamowania ma znaczenie dla bezpieczeństwa w przypadku systemu wspomagania hamowania. Większości marek samochodów sprawiła, że system po wykryciu awaryjnego hamowania, automatycznie włączy też światła awaryjne. Tak, aby inni uczestnicy ruchu drogowego otrzymali wcześniejszą informację na temat zagrożenia. Dzięki temu także inni kierowcy będą mogli w porę zredukować szybkość jazdy i zareagować na pojawienie się przeszkody.

  • Kierowcy muszą wiedzieć o tym, że wyposażenie w BAS przez producenta to dopiero jeden z kroków. Aby system mógł zwiększać bezpieczeństwo, wymaga sprawności innych elementów układu hamulcowego. Do utrzymania prawidłowego zachowania wymaga np. sprawnej pompy i elementów ciernych czy szczelnego układu. Należy pamiętać o wpływie elementów układu hamowania na drogę hamowania.

Jak działa system BAS i jak dba o bezpieczeństwo?

Zasada działania rozwiązania w każdym aucie jest identyczna. Funkcja będzie w takim sam sposób działać w Oplu, Fiacie, Dacii czy BMW. Sterownik układu podczas prowadzenia pojazdu przez kierowcę analizuje jego zachowanie. W szczególności skupia się na nacisku na pedał hamulca. Jeżeli wyłapie moment, w którym prowadzącemu będzie zależeć na szybszym zatrzymaniu się, wyśle impuls do pompy hamulcowej. Ta przekaże wyższe ciśnienie na elementy zależne w postaci tarcz i klocków.

Najważniejsze jest to, że BAS nie kasuje pozostałych funkcji bezpieczeństwa. Jeżeli zwiększenie ciśnienia w układzie hamulcowym doprowadzi do utraty przyczepności przez koła na nawierzchni, do akcji wkroczy system ABS. Efektem stanie się zachowanie sterowności pojazdu. Zdaniem ekspertów BAS w szczególnych sytuacjach może skrócić drogę hamowania z prędkości 100 km/h nawet o 40 proc. Robi zatem dużą różnicę i może mieć znaczny wpływ na możliwość uniknięcia groźnej w skutkach kolizji.

Jak system BAS monitoruje sytuację drogową?

Brake Assist System nie korzysta z własnej architektury czujników. Nie ma takiej potrzeby. Został bowiem umieszczony w ramach jednej magistrali komunikacyjnej wśród układów, które samodzielnie zbierają odczyty. Technologia ta może zatem korzystać z tego faktu. Jakie informacje o pojeździe są ważne dla tego systemu? Zanim podejmie reakcję, skupia się na kolejnych sygnałach. Te mogą dotyczyć m.in. prędkości pojazdu, przy której kierujący wcisnął pedał hamulca. Do tego dochodzą jeszcze dane dotyczące sposobu wytracania prędkości, ale także sprawdzenia tego, czy hamowanie jest utrzymywane przez dłuższy czas.

Powyższe zasady w dużej mierze różnią system BAS od systemu przeciwkolizyjnego. Pierwszy z nich zadziała dopiero w sytuacji, w której to kierowca zacznie hamować. Drugi jest w stanie hamować automatycznie i autonomicznie. Zrobi to za każdym razem, gdy wykryje zagrożenie kolizją lub wypadkiem, w tym z pieszym czy rowerzystą. Producent w przypadku BAS nie stosuje architektury czujników. Układ zapobiegający kolizjom z kolei coraz częściej jest wyposażany nie tylko w kamery, ale i radary czy lidary.

Czy system BAS jest awaryjny? Jak sprawdzić jego działanie?

Niezwykle ważne jest to, że system BAS tak naprawdę nie posiada własnej architektury. Składa się przede wszystkim ze sterownika. Liczba jego elementów jest ograniczona do minimum z prostego powodu. On działa w ramach szerszej infrastruktury, z którą komunikuje się przez elektroniczne magistrale. Czerpie informacje i podejmuje akcję za pomocą układów dodatkowych, takich jak pompa hamulcowa, system ABS czy ESP w samochodzie.

Tak ukształtowana technologia gwarantuje układowi niemalże absolutną bezawaryjność. Tu właściwie nie ma się co zepsuć. Ewentualne awarie mogą się ograniczać tak naprawdę do błędów zapisanych w sterowniku. Po pojawieniu się informacji o usterce BAS, badanie pojazdu warto zatem zacząć właśnie od sterownika i układów towarzyszących. Taki sposób diagnostyki pojazdu może pomóc kierowcy w ujawnieniu innych awarii występujących w samochodzie.