Mój elektryk 2.0 to robocza nazwa. Nowy rządowy program dopłat został bowiem nazwany NaszEauto. (czasem nazywa się go też Nasze E-auto) W jego ramach kierowca, który zdecyduje się na zakup samochodu elektrycznego, dostanie nawet 40 tys. zł dofinansowania. Tak wysoka kwota nie jest jednak dostępna bez warunków dodatkowych. I to właśnie je warto poznać.
Spis treści:
Elektryfikacja jest hasłem, które w najbliższej dekadzie będzie szczególnie ważne dla transportu w Europie. Dlatego do Polski powrócił system dopłat do zakupu aut zeroemisyjnych. Nowy został nazwany NaszEauto. Choć potocznie mówi się o nim Mój elektryk 2.0. Bardzo ważny jest także budżet programu. Ministerstwo Klimatu i Środowiska przeznaczyło aż 1,6 mld zł. Pieniądze te pochodzą z Krajowego Planu Odbudowy i Zwiększenia Odporności Polski (KPO).

Mój elektryk 2.0 – jakie auta obejmie dotacja z programu?
Pojazd nabywany w ramach dotacji musi spełnić trzy podstawowe warunki. Możliwe jest dofinansowanie zakupu auta:
- kategorii M1, a więc samochód osobowy,
- fabrycznie nowego o przebiegu do 6 tys. km, które przed zakupem nie było zarejestrowane, choć do programu kwalifikują się również pojazdy demonstracyjne, np. używane do jazd próbnych na tablicach dealerskich,
- w maksymalnej cenie na poziomie 225 000 zł netto (czyli 276 750 zł brutto).
Po spełnieniu określonych warunków i podpisaniu umowy pojazd musi zostać zarejestrowany. Choć nie tylko. Właściciel powinien także wykupić polisę OC i ubezpieczenie AC. Kluczowe jest to, że program nie stawia żadnych warunków przed samym samochodem. Liczy się wyłącznie jazda na prąd. Może to być zatem elektryk lub samochód wodorowy. Nie liczy się np. pojemność baterii auta elektrycznego.
Mój elektryk 2.0 – zasady uzyskania dofinansowania
W ramach programu NaszEauto uzyskać dofinansowanie mogą przede wszystkim dwie grupy osób. Pierwszą są osoby fizyczne, a więc podatnicy, którzy nie prowadzą działalności gospodarczej. Drugą są osoby fizyczne, które prowadzą jednoosobową działalność gospodarczą (JDG).
W przeciwieństwie do wcześniejszego programu z tej formy finansowania zakupu pojazdu elektrycznego nie mogą skorzystać firmy. Powód? Ustawodawca przyjął najwyraźniej, że przedsiębiorstwa stać na ten wydatek. Poza tym decyzję motywuje tym, że jednoosobowe działalności to aż 85 proc. wszystkich firm w Polsce. Skala zasięgu programu NaszEauto jest zatem wystarczająca.
W przypadku programu NaszEauto liczy się jeszcze jeden fakt. To zamiennik dla podatku od pojazdów spalinowych. Polski rząd wywalczył tę zmianę w KPO podczas rozmów z Brukselą. Bo woli stymulować zakup pojazdów zeroemisyjnych, niż karać kierujących, których czasami po prostu nie stać na zmianę auta spalinowego. System dopłat może wpłynąć też na to, że zakup używanego elektryka dla wielu kierowców będzie nieopłacalny.
Nawet 40 000 zł, czyli nowa kwota dopłaty na zakup elektryka
Maksymalna kwota wsparcia wynosi 40 000 zł. Ostateczna kwota dofinansowania zależy jednak od kilku czynników. Aby móc ją precyzyjnie wskazać, należy rozbić tę sytuację na trzy przypadki.
- Osoby fizyczne: 18 750 zł bazowej kwoty wsparcia + 10 000 zł premia za zezłomowanie pojazdu spalinowego + 11 250 zł premia za niski dochód (nie może przekraczać 135 000 zł rocznie).
- Osoby fizyczne z kartą dużej rodziny i osoby fizyczne leasingujące auto elektryczne: 30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 5000 zł za złomowanie auta spalinowego + 5000 zł premii za niskie dochody (roczny dochód do 135 000 zł).
- Osoby fizyczne lub osoby prowadzące jednoosobową działalności gospodarczą i zakup w leasingu lub wynajmie długoterminowym: 30 000 zł bazowej kwoty wsparcia + 10 000 zł premia za zezłomowanie pojazdu spalinowego.
40 000 zł to maksymalna kwota, jaką może dostać dany podmiot. Wysokość dofinansowania zależy jednak od warunków spełnianych przez beneficjenta, który zdecyduje się na zakup elektryka.
Jeżeli chodzi o kwestię zezłomowania, tu kryteria zostały rozszerzone. Beneficjent dotacji powinien być właścicielem lub współwłaścicielem takiego samochodu co najmniej 3 lata. Samo zezłomowanie samochodu powinno nastąpić nie wcześniej niż 01.02.2020 r. Program zezwala zatem na „cofnięcie się w czasie”.

Mój elektryk 2.0 – od kiedy i gdzie można złożyć wniosek o kwotę wsparcia?
Nabór wniosków do programu NaszEauto ruszył – wnioski można już składać począwszy od 3.02.2025r. Beneficjent może ubiegać się o środki oczywiście w Narodowym Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW). Co ciekawe wnioski można składać wyłącznie online. Fundusz nie będzie ich przyjmować w wersji papierowej.
Kierujący musi najpierw nabyć pojazd. Dopiero wtedy może się starać o dofinansowanie. Dopiero wtedy też dowie się zatem jaką kwotę przydzielił mu fundusz. W przypadku leasingu kluczowe są też następujące warunki. Bo beneficjent musi podpisać protokół przekazania pojazdu do używania lub używania i pobierania pożytków. Umowa leasingu/wynajmu musi dotyczyć okresu co najmniej 2 lat. Tylko wtedy i także w przypadku osób fizycznych (a nie JDG) pojazd można objąć dofinansowaniem.
FAQ: Czy można uzyskać dofinansowanie z NFOŚiGW na dwa auta elektryczne?
Program NaszEauto przewiduje wsparcie dla zakupu jednego samochodu elektrycznego. Prawda jest jednak taka, że jeden beneficjent de facto może kupić dwa pojazdy. Oczywiście pod warunkiem, że w czasie pierwszej transakcji korzystał z programu Mój elektryk. W takim przypadku NFOŚiGW może sprawdzić uzyskanie dotacji. Ale decyzja ta nie będzie miała wpływu na udzielenie wsparcia kierowcy. Obydwa programy nie wykluczają bowiem ubiegania się o środki, choć obydwa mówią o możliwości skorzystania z dopłaty jednokrotnie.
Autor tekstu:
Eksperci Q Service Castrol to zespół doświadczonych fachowców: dziennikarzy motoryzacyjnych, inżynierów i mechaników. Razem opisują współczesną i sentymentalną motoryzację, odkrywają dla Was tajemnice techniki, budowy pojazdów, ich serwisowania i pielęgnacji.